35. Dozyteusz, żołnierz spomiędzy Tubianów, jeździec i mocny człowiek, pochwycił Gorgiasza, a trzymając za chlamidę, ciągnął go z wielką siłą, pragnąc przeklętego przyprowadzić żywcem, ale jeden spomiędzy trackich jeźdźców rzucił się na niego i odciął mu ramię, Gorgiasz zaś uciekł do Marisy.





“Nunca vá se deitar sem antes examinar a sua consciência sobre o dia que passou. Enderece todos os seus pensamentos a Deus, consagre-lhe todo o seu ser e também todos os seus irmãos. Ofereça à glória de Deus o repouso que você vai iniciar e não esqueça do seu Anjo da Guarda que está sempre com você.” São Padre Pio de Pietrelcina