Talált 116 Eredmények: matki
napotkał braci Ochozjasza, króla judzkiego, i zapytał: Kim wy jesteście? Odpowiedzieli: Jesteśmy braćmi Ochozjasza i przyszliśmy pozdrowić synów króla i synów królowej matki. (2 Księga Królewska 10, 13)
Trzecią dziesięcinę dawałem sierotom, wdowom i prozelitom, którzy należeli do synów Izraela. Przynosiłem im ją i dawałem co trzeci rok. Myśmy ją jedli stosownie do podanego w Prawie Mojżeszowym przepisu i stosownie do zaleceń Debory, matki Ananiela, mojego ojca, ponieważ ojciec mój umarł pozostawiając mnie sierotą. (Księga Tobiasza 1, 8)
Teraz to i ja się boję, ponieważ jej samej nie dzieje się krzywda, lecz ktokolwiek chce się zbliżyć do niej, zabija go demon. Jestem jedynakiem ojca mego. Nie mogę umrzeć i tak doprowadzić do grobu życia mojego ojca i matki skutkiem żałoby po mnie. A przecież nie mają drugiego syna, aby ich pogrzebał. (Księga Tobiasza 6, 15)
Przypomnijcie sobie to wszystko, co On uczynił z Abrahamem, i jak doświadczył Izaaka, i co spotkało Jakuba w Mezopotamii Syryjskiej, pasącego trzody Labana, brata jego matki. (Księga Judyty 8, 26)
A był on opiekunem Hadassy, to jest Estery, córki stryja swego, bo nie miała ona ojca ani matki. Była to panna o pięknej postaci i miłym wyglądzie; a gdy umarli jej ojciec i matka, przyjął ją Mardocheusz za córkę. (Księga Estery 2, 7)
i rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione! (Księga Hioba 1, 21)
Od dziecka jak ojciec go wychowałem i prowadziłem od łona matki. (Księga Hioba 31, 18)
Ty mnie zaiste wydobyłeś z matczynego łona; Ty mnie czyniłeś bezpiecznym u piersi mej matki. (Księga Psalmów 22, 10)
Tobie mnie poruczono przed urodzeniem, Ty jesteś moim Bogiem od łona mojej matki, (Księga Psalmów 22, 11)
Zasiadłszy, przemawiasz przeciw swemu bratu, znieważasz syna swojej matki. (Księga Psalmów 50, 20)
Od łona matki występni zeszli na bezdroża, od urodzenia zbłądzili głosiciele kłamstwa. (Księga Psalmów 58, 4)
Dla braci moich stałem się obcym i cudzoziemcem dla synów mej matki. (Księga Psalmów 69, 9)